Przyznaję się. Rysuję w Sai'u.
Digital uprawiam od... około dwóch miesięcy (?).
Digital uprawiam od... około dwóch miesięcy (?).
Idzie źle. Z punktu tragicznego wyszłam, ale postępy są wolne, jak na moje ambicje: zbyt wolne. A ja jestem w cholerę ambitna... o ile nie mówimy o przedmiotach ścisłych, bo w takim rozrachunku nawet bym ich kijem nie tknęła. Czuję jak stoję w miejscu i nie wiem co mam ze sobą zrobić. Patrzę na wspaniałych polskich artystów i nadziwić się nie mogę, bo to takie ładne.
A to takie błe!
A to takie błe!
Ciężko jest się przestawić z tradycyjnego na digital. Ja wiem dlaczego? Jestem przyzwyczajona do cienkopisów, które delikatnie muskają papier, jestem przyzwyczajona do miękkości i subtelności... chrzanić to. Tylko się tłumaczę.
Oto parę moich wypocin z ostatnich tygodni:
![]() |
Czo? |
![]() |
N...Nie wiem, zwaliłam.... |
![]() |
Te tło, ta wariacja! MmmMMmm! |
![]() |
Bonjour? Nie? Bonjour...? |
![]() |
Urgh.... to miał być styl komiksowy... w głównym założeniu. |
![]() |
Randomowy smok, tym razem w Mypaincie. Nie mam w sobie ni grama subtelności Xd |
To były moje pierwsze kroki w diżitalu i mam nadzieję, że mi się poprawi...
Udzieliłam Ci najpierw odpowiedzi na moim blogu, a później z ciekawości zerknęłam na Twój blog i teraz już widzę, że nie zrozumiałyśmy się :) Digital painting to technika malowania na komputerze, która ma przypominać tradycyjne media :) Polega to na wydobyciu z rysunku głębi za pomocą cieni "plam". Zerknij na ten blog: http://hakeme.pl/ Twój rysunek można zaliczyć do storyboardu. Teraz odpowiadając na Twoje pytanie: Wszystko zależy od znajomości programu, na którym pracujesz i od sprzętu :) Trochę potrwa, zanim nabierzesz wprawy. Tworzenie lineartów jest o wiele prostsze, gorzej z nakładaniem kolorów, o czym już pisałam w moich tutorialach. Nie powiem Ci dokładnie, ile czasu to zajmie :) Ja zajmuje się grafiką komputerową od około 7 lat, na samym sai'u trzy lata i jeszcze nie doszłam do perfekcji. Ogólnie jest tak: im więcej ćwiczysz, tym szybsze efekty ;) Staraj się rysować proste rzeczy na początek.
OdpowiedzUsuńJest problem... Nie chcę rysować byle rysować. Rysuję moich OC, bo tylko to sprawia mi frajdę :3 . Bardzo dziękuję za link, już ogarnęłam nieco stronkę i jestem bardzo wdzięczna. Znalazłam już tam parę interesujących mnie rzeczy. To niesamowite co można stworzyć za pomocą elektroniki.
UsuńJeszcze raz dziękuję za odpowiedź :3
Pozdrawiam i życzę sukcesów
Coz zeby dojsc do perfekcji czasem trzeba pomeczyc sie z czyms mniej przyjemnym ;) tez nie przepadam za martwa natura, ale sporo mi pomogla.
UsuńOj tak,masz rację. Tego typu umiejętność przydaje się do rysowania przestrzeni. :) .
UsuńDwa miesiące a efekty wspaniałe.
OdpowiedzUsuń