Jakoś nie potrafię
rzucić się w „wir nauki”.
Najzwyczajniej w świecie… nie mam ochoty, nie chce mi się,
mam – jest na to bardzo popularne i trafne określenie – wyjebane. Wiem
trzecia klasa gimbazjalna, walka o przyszłość, o najlepsze licea, krwawa jatka
na oceny, świadectwa i konkursy. Wszystko sprowadza się do prostej myśli:
"ile w tym świecie
hejtu."
Cóż, gdyby nie moja klasa zapewne wpadłabym w Bagno
Szkolnictwa. Bagno pełne smutku, desperacji, intryg, pokładania sobie nóg i ogólnie
pojętej nienawiści. Serio, oto jest „nauka” w świetle opinii ucznia.
Nie kręci mnie taki sposób życia. Chyba zostanę
pustelnikiem.
Zaraz… jak to
leciało?
„Uzbrajam chamy i
lecę do Gniezna”.
Tak, pustelnik to nie
taka zła fucha… tylko dziatek czeba pilnować
Oczywiście nie lenię się całymi dniami, nie stać mnie na
totalne no-lajfienie (a chciałabym). Jakoś wyrabiam się z materiałem. Jakoś tam. Bywało lepiej.
Co rok obiecywałam sobie, że w tym roku szkolnym to jednak będę się
uczyć. Co za granda, w tym roku to nawet nie pomyślałam o tym wytartym i
przereklamowanym tekście, dopóki nie weszłam na kwejka. Nawet już po
odwiedzeniu tej – niech ją błogosławi – stronki nie miałam zamiaru obiecywać
sobie takich bzdur. Już miesiąc przed rozpoczęciem szkoły wiedziałam, po prostu
wiedziałam, że przez pierwsze miesiące będę mieć „wyjebane”.
Dość o moich smutach,
Werti nie opierdalała się przez te… da, kiedy był ostatni post? Niech no zerknę…
o.o
LOL
Ostatni post był 24
maja.
WOW
Puszczę ten fakt mimochodem i przejdę do rzeczy.
To na początek praca z... czerwca? Tak, powiedzmy, że z czerwca.
Niespecjalnie się starałam, szczerze przyznam. Już w czerwcu nie miałam na nic ochoty. Tamtą sytuację zwalę na Skyrima, bo zaczęłam w to cudo grać bez opamiętania przez jakieś trzy miesiące.
Ja po prostu żyję moimi fantazjami, to się dopiero nazywa no-lajf. Nic szczególnego tam na dole nie ma, chciałam zrobić krótki step by step, ale jak można robić step by step do czegoś co nie ma ni krzty oryginalności? Tutoriale przełożę sobie na kolejny termin.
 |
Naprawdę, ta grzywka jest cholernie niedopracowana. |
 |
Jak zwykle robienie cieni ołówkiem się sprawdziło. |
 |
Zresztą... zawsze się sprawdza, co ja mówię. |
 |
Za chwilę ukażę magię tanich markerów. |
 |
MAGIA tanich markerów - ukazana. Co za MAGIA koloróf. |
 |
Nie no, serio, to były najtańsze markery w moim życiu. |
 |
Przynajmniej najtańsze, ale kupione za własne pieniądze. |
 |
Ostatnio przestałam żulić u rodziców kasę. Oczywiście na kupno lepszych przyborów. |
 |
Miło jest mieć sowich mecenasów. |
 |
Odpowiedzialne wydatki nauczyły mnie, że lepiej jest kupić w chuj drogie Promarkery niż byle taniochę. |
 |
Na dłużą metę zawsze opłaci się to pierwsze. |
 |
Krótka edycja zdjęcia na J-tce. |
Drugi w kolejce jest mój szkicownik, który oficjalnie ukończyłam na początku lipca. Pokażę parę lepszych prac. Szczerze? Tam też nie wykazałam się specjalną... no jakby to ująć? Impresją? Nie. Skillami? nie.
CHĘCIĄ.
(nadal nic mi się nie chciało)
wpadłam w Bagno Wakacyjnego Opierdalania
 |
Taki doodle, nie wiem co mnie napadło. Pierwsza strona szkicownika a tu takie o! |
 |
Niezwykle uroczy tytuł, ale chyba tylko tytuł mi się podoba. |
 |
your argument is invalid |
 |
Taki krótki komiks pozbawiony sensu. Znowu w ruch poszły tanie markery. |
 |
ZUA rybka i jej nienawiść do świata. |
 |
Nie wiem, Jezu. Nie za długa ta szyja? XD Dobra, to fantasy, tutaj trzeba sobie wybaczać. |
 |
Chciałam zrobić coś w stylu "Wódka krzepi". Wyszło jak wyszło, a miało wyjść epicko. |
 |
Ekspresja mordki. |
 |
A to mogę nazwać dnem. Specjalnie ucięłam w edytorze nogi, by się nie skompromitować. |
 |
Nom, tu już lepiej. Tylko te łapy... |
 |
Ćwiczyłam łapy. Anatomia tego gówna przerosła mnie jak Burdż Chalifa Pałac Kultury. |
 |
Praktyka postaci. |
 |
Kolor mi się podoba, kiedyś muszę powtórzyć efekt. |
 |
Ło Jeżu, ta anatomia mnie dobija. |
 |
Ćwiczyłam głównie ekspresję. Nom, wyszło. Pięknie. |
 |
. |
 |
Ekspresja! Więcej ekspresji. |
 |
Na trzeci ogień idą ekspresje. Głównie to. Wgle ekspresje są cudowne, uwielbiam je, kocham, szanuję, oddaję im cześć. |
 |
Powracam do miśków, świetnie się je rysuje. |
 |
Anatomia ssie, ale bąbelki odwracają uwagę. |
 |
Takie tam... szkice, pozycje, itepe.... |
 |
EKSPRESJA! Uwielbiam! |
 |
Chciałam to dokończyć... |
Czwarty punkt to SAI. Tak, dokładnie ten sam Saj, z którym prowadzę zaciekłą batalię na rysunki. Nadal nie potrafię stworzyć w tym programie czegoś fajnego.
Zresztą, co ja tam będę tłumaczyć?
Sami zobaczcie.
A uwierzycie.
Ta... szkoda gadać. A teraz wyciągnę na front najpotężniejsze działa. TRZY DZIAŁA. Ogromne, przerażająco zajebiste armaty.
Oto pierwsza z nich
Perła w mojej galerii!
"Jormungand & Fenrir"
zainspirowane mitologią
 |
Tak, jakość zdjęć można sobie na dobry początek wsadzić w dupę. |
 |
Werti nie wie, że aparat trzymamy prosto i w miarę możliwości się nie ruszamy przy cykaniu foteczek. |
 |
Więc nie zrobię większych zbliżeń ze strachu przed pikselami. Mój odwieczny wróg. |
 |
Ale za to na podstronie "galeria" można zobaczyć, przybliżyć sobie i ujrzeć moc pikseli. |
 |
Ale ogólnie jestem cholernie dumna z tej pracy. po raz pierwszy użyłam Promarkerów. |
Drugie wielkie działo jest działem DRAGON BALL'a Z-etki. Moją ulubioną postacią jest oczywiście Freeza (standardowo, antagoniści), ten cholerny przystojniak. Jego design jest po prostu świetny, a design inspiruje. Mnie również. Więc zrobiłam fanarta wykorzystującego motyw "szklanej kuli" na czole, barkach i... na innych częściach ciała.
Praca po tytułem:
"Fuck live"
 |
Mogę być szczera, no nie? Osiągnięcie takiego efektu bez Pro-mazaczków byłoby bardzo trudne. |
 |
12.60 za sztukę. Cena odstrasza, ale swoje robi. |
 |
Jezu, przecież one są zajebiste. |
 |
No właśnie, ostatnio coraz lepiej wychodzą mi ręce. |
No to pewnie jesteście ciekawi mojego najzajebistrzegodziałaever. Ogłaszam pracę poniżej za
NAJLEPSZY
Oficjalnie i bez ściemy.
Stwierdzam to z całą odpowiedzialnością.
Przepełnia mnie duma
radość
i
zajebistość w najczystszej postaci.
Nie wiem co ćpałam, ani jak wpadłam na ten pomysł, co chciałam osiągnąć? - nie wiem.
"First step to Hell"
.
.
.
jest boski.
Tyle na dzisiaj.
Dam znać, jak zrobię coś lepszego ;)
A jednak żyjesz! ^.^ Juhuuuu! Aż muszę to uczcić gifem: http://media.tumblr.com/c4ce6bd1bf4cf83a2178aea0bc5b941f/tumblr_inline_mp1e3kf7nf1qz4rgp.gif
OdpowiedzUsuńW każdym razie, wiesz, jak to ze mną jest, uwielbiam Twoje rysunki i w ogóle jesteś de best. ^^ Szastam i prastam tymi gifami na prawo i lewo, ale co tam: http://media.tumblr.com/tumblr_mdi4lb3ls31ry3gaf.gif
Ohhhhh stop it you <3333333
UsuńBo się jeszcze zarumienię XD
A CO MI TAM, też ciem lofciam :3. Bałdzo, <3
Dużo serduszek, jeszcze więcej serduszek, w cholerę serduszek <3 <3
A co do mojej żywotności... ostatnio jestem coraz bardziej żywa i chyba reaktywacja blogaska zbliża się wielkimi krokami :D
Tyle prac że nie wiem co komentować. Jesteś geniuszem, tyle w temacie :D
OdpowiedzUsuńNo, może jestem XD. .iksde. kto to wie <3. Dziękuję za miłe słowa! ;D
Usuńciekawa kreska. niesamowite prace. Również rysuje, ale w zupełnie w innym stylu. podziwiam:)
OdpowiedzUsuńAch te moje style, sama nie wiem co mam właściwie o nich myśleć. Ale też sądzę, że so ładniutkie XD. Przesyłam dzięksy i pozdrowienia!
UsuńŚwietne i niezwykle oryginalne prace, ciekawy styl wykonania rysunków:) Muszę przyznać, że pierwszy raz widzę coś takiego. Skąd czerpiesz inspiracje? Fajny blog:) Dodaję Cię do obserwowanych i liczę na rewanż. Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do mnie:
OdpowiedzUsuńhttp://madame-katharine.blogspot.com/
Oksy, przyznaję. Źródłem moich inspiracji jest wszystko co mnie otacza i to w jaki sposób mój powalony mozg interpretuje ten świat naokoło. Co nie spojrzę na jakiś przedmiot w moim umyśle przewija się seria dziwnych skojarzeń. Inne zboczone, inne mega zboczone inne chyba bardziej artystyczne. Mam nadzieję, że to w jakiś sposób odpowiedziało na pytanie xD. Pozdro <3
UsuńO, widzę swój stary komentarz, ale tych rysunków jeszcze nie widziałam. What does it mean? O.O
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc, myślałam, że nie żyjesz. x.x
Promazaczki są PRO. ;p
Nie no, ja tam się nie znam i w ogóle, ale rzeczywiście, kolorowanie nie-promazaczkami wygląda nie najlepiej...
Za to "The best of" są po prostu... De best! Aż szczęka mi opadła i zderzyła się z podłogą. *o*
Ave Werti!
Pozdrawiam, Nessa.
_______________
pisane-atramentem.blogspot.com
JA TEŻ MYŚLAŁAM ŻE UMARŁAM
Usuńale na serio, to porządnie zaniedbałam bloga. Niemal wyczuwam chaszcze (kufa chaszcze) pod tym blogiem, tak to cholerstwo zarosło!
AVE JA
uwielbiam Twoje wypowiedzi, zawsze są albo spoko albo zajebiste XD
<3<3<3<3
przesyłam cztery kochające serdusza loving ekspresem
No, jakiego ładnego septuma ma smok - haha, jak ja! :D
OdpowiedzUsuńA prace super, świetne! Kocham detale!
Chyba najbardziej podobał mi się jeleń ze skrzydłami, takie-nie-wiadomo-co z maską i uszami jak u królika, które są w skarpetce.
OdpowiedzUsuńOstatni rysunek jest najlepszy. Tyle szczegółów a ty się w nich nie gubisz. Podziwiam Cię. Poza tym świetnie pokolorowany. Akwarele?
Muszę częściej tu bywać, bo moje teorie co narysowałaś są genialne (ostatnio widziałam w którejś pracy kombajn).
Pozdrawiam
KOBAJN?
UsuńLOL. XD
śmieszno
Dobre, kombajn. Chyba przejże całą moją galerię w poszukiwaniu kombajnów. LOl, niezłe XD.
Otóż nie akwarele, jest to zaskakująco udane połączenie Promarkerów i kredek akwarelowych z dodatkiem białych i czarnych żelopisów. Czasami przechodzę samą siebie XD.
Ja również pozdrawiam, dziękuję za zabawny komentarz :p XD.
Moim zdaniem prace są świetne. Na prawdę widać, że ą takie twoje, jedyne i wyjątkowe. Ponadto ślicznie narysowane. Mnie zachwyciły. Strasznie, strasznie fajne! Na prawdę. Gratuluje i powiem Ci, że gdybym ja tyle rysunków rysowała to była bym najszczęśliwszym człowiekiem na ziemi:D Musze wziąć się do roboty.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
zielonapapuga.blogspot.com
No wiem <3 jestem indywiduum i wgle, lubię to. A co do rysowania, to nigdy nie traktowałam tego jak robotę. Raczej jak miłe odstępstwo od szarej codzienności. Dzięksy za miłe słowa, przesyłam słodziaszne pozdrowionka <3
UsuńBardzo podobają mi się te prace. Świetnie rysujesz ! Też bym tak chciała. Ale masz wyobraźnię. :) podziwiam . Podobają mi się również kolory i tematyka prac. Pozdrawiam :) zapraszam w wolnej chwili również do siebie :) http://swiatija1.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńWyobraźnia pierwsza klasa, nie wiem jak dziękować opatrzności za moją niesamowitą zdolność abstrakcyjnego myślenia. <3
Usuńhej:)
OdpowiedzUsuńzostałas nominowana do Liebster Award ;) (obserwuję)
tutaj info: http://everythingandnothinng.blogspot.com/
HA. Dziękuję za nominację!
Usuńmasz cudowny styl, twoje prace są ekstrawaganckie, pomysłowe i świetne
OdpowiedzUsuńzapraszam: http://scars-on-the-psyche.blogspot.com
Lol, słodko mi na duszy. Ach, ludzie, którzy wiedzą jak pisac komentarze! Jesteście mi kochani! <3
UsuńSuper blog ;p
OdpowiedzUsuńZapraszam do nas !
Jeśli możesz to poklikaj w linki i banery to dla nas bardzo ważne ;**
Obserwujemy ?
http://lifestyleourblog.blogspot.com/
Nie wiem, jak to się stało, że przegapiłam tego posta. Za mało ich dodajesz! W każdym razie przytłoczyłaś mnie ilością świetnych prac, przeszłaś samą siebie. Trzy ostatnie podobają mi się najbardziej, wyszły niesamowicie. Bardzo lubię twój styl, wracaj tu!
OdpowiedzUsuńAAAAAAA wiem. Za mało. Już za chwię wrócę. Jeszcze troszku, jeszcze troszku i wszytko wyjebnie. Planuje zdrobić porządny BANG MADAFAQUA q najbliższym czasie. Oj <3
UsuńWiesz jak lubię być docenianą <3 przesyłam pozderki, szlachetna duszo!
Niezaprzeczalnie Twoje prace są po prostu zajebiste!
OdpowiedzUsuńSzacun i ukłony Mistrzu. *.*
Nie mam pojęcia co ćpasz ale pomysły na prace oraz ich wykonanie są mega! ;>
Mistrzu przyjmuje twe ukłony <3 i bardzo je docenia i bardzo dziękuje.
UsuńEch... co do ćpania. Moje mózgi chyba za dużo jakiś chemikalióf wypuszczajo do krwiobiegu. Bo cały czas czuje się na hajuuuu XD
Hej kochana śliczne prace!!! :**
OdpowiedzUsuńMam dla ciebie propozycje :) Jeśli masz czas i ochotę to wpadnij do mnie zaobserwuj + skomentuj szczerze :) Byłoby super jakbyśmy się tak wymieniali komentarzami na bieżąco :* dawno mnie nie było na moim blogu i straciłam czytelników ;c Jeśli masz dobre serducho,poratuj <3
http://szalencze-marzenia-szararzeczywistosc.blogspot.fr/
łał ile prac, najbardziej podoba mi się misiek robiony komputerowy i ten pierwsszy rysunek :)
OdpowiedzUsuńwidze, oczyma wyobraźni te Twoje grafiki jako printy na koszulkach :)
http://creativamente-o-sztuce.blogspot.com/
HA!
UsuńW drugiej linijce ujęłaś dużą sferę moich marzeń o artystycznej przyszłości. Tak, robienie koszulek osobiście traktuję jako szczyt zajebistości i artyzmu.
przesyłam pozderki <3
Zazdroszczę ci wyobraźni i cierpliwości do takich detali ;) Ostatnia praca robi mega wrażenie, nie wyobrażam sobie żebyś miała nie być z tego dumna!
OdpowiedzUsuńAno :3 Są takie chwile, przy których nawet nie ziewnę robiąc jakąś pracę. To nawet nie jest cierpliwość. Kiedy rysuję wpadam w jakiś letarg... czy coś. <3
Usuń23 year-old Assistant Media Planner Esta Hurn, hailing from Guelph enjoys watching movies like "Out of Towners, The" and Puzzles. Took a trip to Tyre and drives a Jaguar D-Type. Link do bloga
OdpowiedzUsuńdobry prawnik rozwodowy rzeszow
OdpowiedzUsuń