10 maja 2013

Pierwsza strona komiksu i randomowa wywieszka klasowa


Witam pięknie!

Przesyłam serdeczne pozdrowienia z Torunia + pierniczki (najlepsze w świecie pierniczki).
Nie wiem od czego zacząć…
Od czego by tu zacząć, co?

Od moich szkolnych (nie)problemów?

„Praca na konkurs”

Trzy słowa, na które dostaję palpitacji.
A jakby dodać do tego "plastyczny", to normalnie mózg rozjebany.
Ostatnio przeglądałam neta w poszukiwaniu konkursów odpowiadających tematycznie mojej zrytej psychice. Po paru randomowych chwilach niezbyt ogarniętego wyszukiwania natrafiłam na coś, co wzbudziło we mnie…fascynację (?).

(jakkolwiek to nazwać)

 To tak...

KOT

Narysuj kota. 

Proste 

Łatwe

Przyjemne

Marzenia się spełniają moi drodzy, marzenia się spełniają.

Tytuł pracy: Bastet

Bastet bez kolorów i bez tła ;c

Jeśli ktoś miał może fazę na mitologię egipską, (jak ja) to na pewno wie kim jest wcześniej wspominana Bastet.
Pracę zaczęłam od randomowego szkicu, nad którym nie pracowałam jakoś specjalnie długo.  Kontury szybko poprawiłam, typowe - dla stylu czerń biel i bla bla bla – kreskowane cieniowanie, cieniowanie poprawione ołówkiem i jakiś randomowy background naszkicowany za główną postacią.


 Poprawianie kolejnych ołówkowych linii względnie grubym cienkopisem.

Faza tła nie minęła.

Tło nadal w budowie.

Backround uważam za skończony.
Poprawiam raz jeszcze cienie i dodaję kolory
I to by było na tyle jeśli chodzi o „Bastet”.  Krótko objaśnię o co tu chodzi:


Następny w mojej kolejce jest.... „Chorobotworca”.



Tak, wreszcie go skończyłam i jestem z siebie niezmiernie dumna. Czas pracy mogę oszacować na… ponad trzynaście bitych w mordę godzin, bo ja – w swojej niepodważalnej i najznakomitszej mądrości – postanowiłam zrobić ołówkowe cieniowanie. Co zajęło mi dodatkową godzinę pracy. Normalnie rękę mi odjęło, ej.

Faza produkcji
To może chwila dla Chorobotwórcy. Otóż – jak wspomniałam w poprzednim poście– jest to praca poświęcona mojej nowej (starej przerobionej) OC. Chorobotwórczyni jest demonem zrodzonym z chorób , do którego pleców przymocowany jest ogromny zbiornik z brunatną cieczą. Substancja ta jest silnie „ chorobotwórcza” – jak to sam kaduk zwykł określać. Z małą pomocą czarnej magii Chorobotwórczyni potrafi przemienić mgłę wychodząca ze swoistego „odkurzacza” - jak to nazwał pan od angola – "w różnego rodzaju materializujące się wizje." Chorobotwórczyni nie ma oczu i jednej ręki, a jej trójpalczaste stopy doskonale nadają się do przemieszczenie po budynkach, z których Chorobotwórczyni roznosi choroby po całym świecie.
Z Architekta Nieboskłonu: "Chorobotwórca"

Zapewne większość z Was pamięta moją fazę na Komiks Escapistu. Pamiętacie również, że obiecałam zrobić jego pierwszą stronę. Oficjalnie ogłaszam, że jest ona skończona. Po bokach są runowe napisy: „jestem bogiem” i „jestem martwy”.



A oto moja klasowa wywieszka „Doodle”, czyli bazgroły.
 

Wywiesiłam na niej: Mistrza okultyzmu, Chorobotwórcę, randomowe szkice, dwa zendoodle + moje profilowe na fejsie.
(serio, wyszło całkiem nieźle)

Oto parę prac wywieszonych na gazetce:

1.       „Kosz-mar zimy”. Jest to kompletny random zrobiony ku czci wolnej kompozycji zendoodli. Czyli przypadkowe kreski złączone ze sobą w mało wymagający sposób. Jest to mój swoisty hołd dla wcześniej wspomnianych doodli.


2.       „On śni”, czyli… ni chuja, w ogóle się nie starałam, szkoda gadać. Wywiesiłam to tylko po to, by zajmowało wolną przestrzeń.


3.       „Sketchdump”. Na nim znajdziemy parę randomowych komiksowych postaci. 


4.       "Miasto Nocy" to nic innego jak zendoodle.

5.       "Miasto Dnia" jest moim kolejnym zendoodlem.

6.       Moje nowe profilowe na fejsie:
Szalona! Nawet pieprzyk mam z dobrej strony XD.

Faza produkcji


Byłam sobie w punkcie ksero i postanowiłam, że zeskanuję sobie Mechaniczną Sowę, oto efekty:


 Jako, że nie mam co wstawić, to wstawię randomowe prace <3 :


Powrót do digitalu!

Batman TAS Jonathan Crane
Posąg

Stamp taki, ej

Mój zeszyt z angola XD

Znowu gąsienica...



38 komentarzy:

  1. Jakie rysunki. Jakie zajebi*. Zdyniałam :D
    Normalnie zdyniałam, jaką Ty masz wyobraźnię. Co ćpasz?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co ćpam? Hehhehhe... moja klasa jest mym narkotykiem lol. A wyobraźnia to chyba się tak sama rozwinęła ;p

      Usuń
  2. Jakie zadżemistości *w*
    Te szczególiki, te kolory! Normalnie się zakochać można. O.O Ale wiesz, zakochać tak na poważnie!
    A najbardziej chyba podoba mi się Bastet (tak, wiem kto to x)), szczególnie w skończonej wersji - cholernie podoba mi się kolorowanie, a mimo że tło jest bardzo dopracowane i zaweira mnóstwo detali, to i tak nie odciąga uwagi od głównej postaci - no po prostu REWELKA.
    Czekam na kolejną notkę! <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiedziałam, że Ty będziesz wiedzieć :D. W końcu ktoś kto interesuje się mitologią raczej nie może przeoczyć Bastet. :*
      Ojej, lol, serio jest AŻ TAK dobrze? Wiesz, jak patrzy się z mojej perspektywy, to widzi się niedociągnięcia i różne randomowe plamy. Boshe, nawet nie wiesz jak to zajebiście, że się Tobie podoba. ;.;
      KOCHAM <3

      Usuń
  3. Znalazłam cię na Da.Uwielbiam twoje prace.Szczególnie OC.Są takie niecodzienne.Jakiś czas temu też namiętnie rysowałam prace w podobnym stylu i widząc twoje dzieła chyba powrócę do tej techniki.Dziękuję i czekam na więcej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mi miło, że zainteresowałaś się moją twórczością. Chętnie zobaczyłabym efekty twoich prac i twoich OC. Podałabyś mi może swój nick (jeśli masz dA) albo do innej Twojej strony?

      Usuń
    2. dA: http://8fascinatingthoughts.deviantart.com/art/Wzory-324672324
      A co do oc to są raczej na potrzeby grup rpg.

      Usuń
  4. Wow bardzo dużo prac dodałaś w tym poście. Nie wiadomo na czym się skupić :) Jeśli chodzi o Bastet to bardzo mi się podoba. Fajnie, że ma ona inny kolor niż tło, bo wtedy rzuca się w oczy. Fajny jest też Chorobotwórca. Świetnie wyglądają te choroby które wychodzą z odkurzacza, ale moim zdaniem Chorobotwórczyni mogłaby być trochę większa. Powaliła mnie ilość szczegółów w mechanicznej sowie. A i jeszcze jedno, skąd znasz runy?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Runy znam z wyszukiwarki Google, w grafice są runy, a obok nich polskie tłumaczenia. Mam fazę na wikingów i tak jakoś wyszło. ;p
      Specjalnie uzbierałam sobie pokaźnych rozmiarów kopczyk, by co nieco z niego wybrać i pokazać światu. No i oczywiście bardzo się cieszę, że Tobie się podobają. <3

      Usuń
  5. Wow, twoje prace są świetne *w* Tak cudownie całościowo dopracowane, a ja tła nigdy nie umiem wymyślić </3 (I pod krukiem są moje palce.)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiedziałam XD. A jeśli chodzi o tło, to wymyślaj na poczekaniu, złota metoda -zawsze się sprawdza :D.

      Usuń
  6. "Bastet" mnie powalił. Tyle szczegółów i wgl.. Ja Cię podziwiam.! Skąd Ty masz tyle cierpliwości do tego.?!
    O "Chorobotwócy" już w ogóle nic nie mówię... Jaka Ty musisz mieć wyobraźnię.. Moja przy Twojej to jest nic.! xP
    Pierwsza strona komiksu jest boska.. Podobają mi się te kolory. *.* Tło robiłaś kredkami akwarelowymi.?
    No i wywieszka. Hah.. Pamiętam jak ja się cieszyłam, kiedy moje prace zostały wywieszone. ^ ^
    Sowaaa.. *.* Czym kolorowałaś.? Powieeedz.. :3
    Digital.? Hmm.. Wolę Twoje papierowe prace. ^ ^ Mają charakter.. c:

    Weny życzę.!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tylko kiedy rysuję, to jestem cierpliwa. A tak w zwyczajnym życiu, to bym batem smagała :p
      Jakąś tam mam, skłamałabym mówiąc, że to nic takiego XD.
      Tak, tło robiłam kredkami akwarelowymi, zresztą pioruny też. Potem poprawiłam je mazaczkami, by nieco bardziej się wyróżniały.
      Lineart Sowy, to czarne cienkopisy różnej długości. Jeśli chodzi o kolor, to żelopisy (zwykłe albo brokatowe). To był cholernie męczący proces .0.

      Pozdrawiam

      Usuń
  7. Przyjemny blog. Masz parę bardzo fajnych prac.
    Pozdr :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Już wiem, co się stało z moim talentem rysowniczym! Coś mi się wydaje, że w poprzednim życiu byłam czymś w rodzaju kapłanki, i Ty też. Pewnego dnia rozpoczęłyśmy walkę na śmierć i życie i Ty wygrałaś mój talent. Tadaaam...! Fuck. Zaczytam mamrotać. -.-
    Chciałam powiedzieć, że chodziło mi o to, że znowu mnie zaskoczyłaś swoimi rysunkami.
    W podstawówce miałam fazę na Egipt, ale, niestety, starość nie radość, zapomina się niektórych rzeczy, więc Bastet musiałam sobie wyguglać.
    "Chorobotwórca", okładka i Doodle piękne, cudne i w ogóle the best. ;)
    Pozdrawiam, Nessa.
    _______________________
    pisane-atramentem.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wspaniały explain XD. Jestem święcie przekonana, że właśnie tak było :P\
      Cóż...
      Bardzo zależy mi na elemencie zaskoczenia. No wiesz... żeby był taki JEB (!!!!!) przed oczami i takie ej.
      A wiesz, że w podstawówce też miałam na to fazę. mo0im ulubionym bogiem był Tot. Ba, nadal jest <3

      Pozdrawiam <3

      Usuń
  9. Elo dzidzia.
    Mam rozumieć, że wygrałaś ten konkurs, co nie? Bo akcent kolorystyczny jak najbardziej pasuje do Twojego stylu, jest takim lekkim kontrastem C:

    DŻIZASJAPIERDZIELENIEMOGĘKOCHAMTWERYSUNKIINORMALNIEKURDEKOCHAM

    Kurna no. Chorobotwórca jest zajebiste no. Boru, tyle roboty i Ci się chce. No nie mogę no.
    Pierwsza strona jest bardzo, jak już mówiłam chyba, ale ten niebieski i fioletowy na dole niezbyt mi pasuje .-.
    Ale oko jest mega! Takie kocie a koty, pragnę zaznaczyć na marginesie, są bardzo.

    Dobra dzidzia, dołączyłaś do grona tych, którzy mają wystawę w szkole.
    Tak, jestem w tym gronie tylko, że moje prace wisiały przez jeden wieczór podczas zebrań z rodzicami. Nawet zdjęcia nie mam. Znaczy mam, ale Anko się śmiała i rozmazane jest :c

    Zen doodle są pro. Chyba walnę sobie zen doodla. Ale serjo bardzo mi się podobają i... ej weź zrób dużo zendoodli i zmontuj sobie w komputrze i nagłówek będziesz miała proelozią :D

    A gdzie zdjęcie dzidzia? :o
    Wiesz autoportret autoportretem, ale nie mam do czego porównać :o

    Borze, Mechaniczna sowa kojarzy mi się z Archimedesem z 'Kroniki Imaginarium Geographica'. Nie wiem czy czytałaś, ale dużo w niej historii, którą jak mniemam lubisz (mitologiizresztąteż|D).

    Żeczny wonsz tudududu jest niebespieczny tudududu~
    A. No tak. To wengosz.
    Wengosz jest super. Wgl wengosz jest proelozią.

    Ja spadam dzidzia bo konkursy D:
    Sayoszki~ <3



    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To. znowu. nie. miało. być. takie. długie.

      Usuń
    2. Ależ mi to nie przeszkadza XD

      Usuń
    3. Aaaaaa!
      Jaki tasiemiec XXDD
      Boshe, obiecuję, że w wakacje na niego odpowiem.
      Masz moje słowo.

      SŁOWO

      XDXDXDXDXDXDXDXDXDXD

      Usuń
  10. tn z zeszytu d angielskiego najlpeszy! trafiłam na twoj blog przypadkiem i na pewno bede go odwiedzacow iele częsciej! a zaraz chyba pochlone całe archiwum! nie słyszałam nigdy o czyms takim jak doodle, poświece temu wieksza chwilkę. sama uwielbiam rysowac, a u ciebie znalazłam doskonałą inspiracje, żeby spróbowac nwoej techniki i stylu ;) gratulacje, zdobylas nową czytelniczkę ;) pozdro, marlena :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciszę się, że się spodobało. No i nowa czytelniczka - <3. Bosko.
      Cóż, zendoodle to wspaniała technika. Wolna kompozycja i tak dalej. Czyli kompletny brak jakiejkolwiek odpowiedzialności XD.
      Jednak ilość błędów w wypowiedzi mnie przeraziła.
      I to bardzo.

      Usuń
  11. woooow... trafiłam tu przypadkiem, ale Ty masz talent *.* nie mam talentu dlatego podziwiam Cię, naprawdę - kontynuuj i nie przestawaj rysować ! ( najlepsze rysunki rysowane ołówkiem <3 )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może i przypadek, ale mam nadzieję, że będziesz wpadać tu częściej :)
      Oczywiście, że nie przestanę. Za dużo czasu poświęciłam skillom XD.

      Usuń
  12. Jesteś genialna w rysowaniu *w*
    jesteś może na deviantArt ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nom, jestem.
      http://werti-calism.deviantart.com/

      Usuń
  13. Jesteś oryginalna :)

    Interesujący blog i oczywiście dodaję do obserwowanych i zapraszam do siebie :)

    http://daariaaa.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  14. Mega fajnego masz bloga ;33
    Zapraszam do mnie i mam nadzieję, że dodasz się do obserwatorów i coś skomentujesz ;) :
    http://dreamerfrompoland.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  15. dziewczyno jaki ty masz talent! Ja też jako jedna z nielicznych wiem kim jest Bastet :)

    pozdrawiam, S Y L L W S O N


    www.ikaczmarczyk.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cóż, w takim razie przesyłam jeszcze specjalniejsze pozdrowienia, bo Bastet.

      Mitologia rządzi!

      Usuń
  16. Pięknie rysujesz http://the-paradise-bird.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Dodaj Swojego bloga do spisów Read more: http://spis-blog.blogspot.com/p/bannery_26.html#ixzz3gYww8Kqu